Składniki:
- 80 g masła plus masło do natłuszczenia formy
- 80 g mlecznej czekolady, podzielonej na kawałki
- 80 g świeżych lub mrożonych malin plus maliny do udekorowania
- 2 jajka, żółtka oddzielone od białek
- 50 g cukru pudru
- 30 g zmielonych migdałów
- 30 g kakao, przesianego
- 30 g mąki pszennej, przesianej
- cukier puder do posypania
- świeża mięta do udekorowania
- 150 g świeżych lub mrożonych malin
- łyżka cukru pudru (opcjonalnie)
- Rozgrzac piekarnik. Natłuścic dno i brzegi tortownicy o średnicy 18 cm i wyłożyc ją papierem do pieczenia. Czekoladę rozpuścic z masłem na parze, ciągle mieszając. Lekko ostudzic.
- Przetrzec 80 g malin przez sitko. Utrzec żółtka z cukrem na gładką, kremową masę. Stopniowo dodawac migdały, kakao, mąkę, rozpuszczoną czekoladę i przeciśnięte przez sitko maliny.
- Ubic białka na sztywną pianę. Stopniowo delikatnie zmieszac z resztą ciasta. Przełożyc do formy i piec 25 minut, aż ciasto urośnie i stężeje. Odstawic na godzinę do ostygnięcia.
- Aby przyrządzic polewę, przetrzec maliny przez sitko i ewentualnie zmieszac je z cukrem. Zdjac brzegi tortownicy i posypac ciasto cukrem pudrem. Podawac z polewa, udekorowane miętą i malinami.
Super przepis :)
OdpowiedzUsuńKolejny blog z przepisami. Kocham takie blogiii *.*
OdpowiedzUsuńPisz dalej, będę tu często wpadać.
Super przepis :)
Oliwkaaja.blogspot.com
+ obserwuję Twojego bloga, i liczę na to samo. To dla mnie bardzo ważne ;).
Bardzo dziękuję. Na pewno zajrzę:)
OdpowiedzUsuń