Łączna liczba wyświetleń

środa, 6 marca 2013

Hej:) Już niedługo moja siostra będzie miała chrzest. Więc powoli rozmyślam nad słodkościami dla gości. Nie wiem jak wy, ale ja na hasło: urodziny, impreza, czy jakaś rocznica, nakręcam się jak katarynka, ale tak na maksa, że trudno mnie zatrzymac. Cały czas myślę, co mam jeszcze zrobic, co kupic? Zawsze staram się, by wszystko było zapięte na ostatni guzik. Jednak czar bardzo szybko pryska. No, ale taka już jestem i moi bliscy o tym bardzo dobrze wiedzą:) Ale teraz, gdy będzie chrzest, zrobię coś co obmyślam już od dawna, a mianowicie "Tort". Jak zrobię to na pewno pokarzę wam fotki:) Chcę jeszcze zrobic ciastka i może ciasto, jak starczy czasu:)
 Teraz przejdźmy do pieczenia. Ach, gdybym mogła piec, to na okrągło. Choc mam dopiero lat szesnaście i pół, to czasami myślę, że na starośc otworzę cukiernię, w stylu vintage. Piszę na starośc, bo po studiach, chciała bym zostac fotografem. Ale brakuje mi jeszcze trochę, by zastanawiac się nad tym co będę robiła na starośc. A wy zastanawialiście się?:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz